Toner zamiast lunchu Grażyna Marciniak pełnomocnik zarządu Cartridge World ds. franczyzy
Firmy świadczące usługi dla biznesu nie powinny obawiać się spowolnienia. Przedsiębiorcy tną wydatki, więc siłą rzeczy kupują tańsze produkty i ograniczają korzystanie z usług z wyższej półki. O ile lunch w restauracji można zastąpić kanapkami, o tyle nie da się tak po prostu zrezygnować z zakupu tonera do drukarki czy segregatora. Podobnie konsultacji z doradcą podatkowym nie zastąpi rozmowa z koleżanką, która „wie wszystko”. Firmy nagle nie zrezygnują z usług niezbędnych do sprawnego funkcjonowania biura, ale zaczną szukać w tej sferze oszczędności. Dobrym antykryzysowym rozwiązaniem dla przyszłych franczyzobiorców jest zakup licencji franczyzowych, które są względem siebie komplementarne.
W grupie raźniej Sylwester Cacek prezes zarządu sfinks polska
Franczyza to jedna z bezpieczniejszych form prowadzenia biznesu. Franczyzobiorca, jak chociażby w przypadku naszej marki Sphinx, Wook oraz Chłopskie Jadło, na starcie ma do dyspozycji wypróbowany patent, na który składają się mocna i rozpoznawalna marka, sprawdzone wzorce i know-how, a także wsparcie ze strony franczyzodawcy, co pozwala ograniczyć ryzyko niepowodzenia biznesu. Ponadto, gdy do tego przepisu dołączymy perspektywiczną branżę, jaką jest gastronomia, okazuje się, że w dobie kryzysu franczyza jest atrakcyjnym pomysłem na prowadzenie własnej działalności.
Restauracje, również te franczyzowe, działające w ramach sieci, lepiej sobie radzą podczas okresowych wahań koniunktury niż pojedyncze, niezrzeszone lokale. Przyczyniają się do tego m.in. możliwość korzystania z konkurencyjnych cenowo zakupów centralnych dla całej sieci, a także wspólne możliwości promocji i reklamy.
źródło: Franchising
1 Comments
[…] Czytaj dalej: http://www.celpraca.pl/biznes-franczyzowy-komu-sie-kreci-a-komu-nie-cz-2/ […]